Od kiedy pamiętam, zawsze uwielbiałam o siebie dbać, poddawać się różnym zabiegom pielęgnacyjnym czy kupować jakieś gadżety, które mi w tym pomagały. Jakiś czas temu zaczęłam zauważać, że moje włosy coraz bardziej się puszą, nie są gładkie i babyhair odstają na wszystkie strony. Wyglądałam zatem, jakbym w ogóle się nie czesała ;) Dwa miesiące temu zaczęłam olejować włosy i już widzę pierwsze efekty. Jednak o tym będzie oddzielny post.
Przez prawie całe życie mam długie włosy z wyjątkiem dwóch epizodów, gdy postanowiłam je ściąć do ramion. Ale nigdy więcej! Najlepiej czuję się w długich włosach. Choć czasem mi przeszkadzają, uwielbiam je. Obecnie moje końcówki nadają się tylko do podcięcia, ale to dopiero po maturze, bo mówią, że jak się obetnie przed, to odetnie się również wiedzę :D Nie jestem przesądna, ale jednak nie będę ryzykować ;) Choć dzięki olejowaniu nawet one zaczęły wyglądać lepiej.
Olejowanie olejowaniem, a ja jednak zaczęłam zauważać, że również moja szczotka do włosów i gumki mi nie służą. Wraz z gumką ściągałam również wiele włosów, a na głowie pozostawała gigantyczna fala, gdy robiłam wysoką kitkę. Szczotka za to po prostu rwała moje włosy i słyszałam jak pękają. Na dodatek niby je czesała, ale włosy były bardziej napuszone niż przed ich rozczesaniem. Postanowiłam zatem kupić te dwa nowe gadżety i nie żałuję! Jestem bardzo zadowolona i są to moje najlepsze zakupy w ostatnim czasie.
Gumki Invisibobble
Zalety:
- bardzo dobrze trzymają włosy i nie zsuwają się z nich, nawet po rozciągnięciu się
- są śliczne i uroczo wyglądają na głowie
- nie wyrywają włosów
- nie powodują bólu głowy, nawet przy wysokiej kitce, co zawsze było dla mnie problemem
- po zdjęciu ich nie pozostawiają na włosach fali albo jest ona niewielka
- cena, 3 gumki kosztują 5zł w Rossmannie
- są trwałe, z pewnością będę je miała bardzo długo
- idealne do związania włosów po olejowaniu, ponieważ nie nasiąkną nim, potem wystarczy je umyć
- dla mnie brak
Szczotka Tangle Teezer
Zalety:
- dobrze rozczesuje włosy
- idealnie nadaje się do masażu głowy
- prawie nie ciągnie włosów i nie wyrywa ich
- nie sprawia, że moje włosy się puszą
- jakimś cudem wygładza je
- zauważyłam, że wypada mi znacznie mniej włosów
- bardzo łatwo się ją czyści
- nie powoduje elektryzowania się włosów
- cena, 35-40zł za szczotkę to nie jest mało, ale z drugiej strony jest to zakup wart tej ceny
- brak rączki, jednak po kilku użyciach się przyzwyczaiłam i teraz używa mi się jej bardzo dobrze